Zdobywanie nowych umiejętności, nabywanie pewnych dobrych nawyków, czy też po prostu udany zakup napawa nas radością i dumą, daje satysfakcję. Często odwraca naszą uwagę od problemów życia codziennego, uwalnia od stresu, czy też najzwyczajniej w świecie wywołuje uśmiech na twarzy.
Od pewnego czasu zostałam amatorką sushi, zresztą zawsze miałam upodobanie do rzeczy związanych z Dalekim Wschodem. Tak, więc w zeszłym tygodniu nauczyłam się używać pałeczek!!! Teraz mogę bez oporów i rumieńca na twarzy jeść sushi, może z czasem skusze się również na inne potrawy ( ostatnio ćwiczyłam na sezonowych owocach - z truskawkami idzie mi całkiem nieźle :P) Mała rzecz, a cieszy... Właśnie takie drobiazgi mogą nam nie tylko przynieść radość, ale jak widać bywają również pożyteczne i mogą ułatwić życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz