DUMA I UZALEŻNIENIE - czyli rzut okiem na książki cz. 2
Normalnie nie czytuję książek o zombi, raczej nie oglądam ich również na ekranie telewizora, mimo mojej szczerej sympatii do fantastyki. Żywe trupy, ostatnimi laty obszernie przedstawiane w literaturze czy filmie nie przyciągały wyglądem, czy też pobudkami. Gena Showalter podeszła do tematu w odmienny sposób, ku mojej uldze odświeżając nieco korpusy, już nie najświeższych, zombi. Osobniki te, opisane w "Alicji w krainie zombi" oraz jej kolejnych częściach, nie łakną naszych mózgów czy też wnętrzności, nie - pragną skonsumować naszą duszę. Zaciekawieni? Jak mają zamiar to zrobić? Jak można z nimi walczyć? Czy nadal mimo górnolotnego gustu kulinarnego chcą skosztować trochę mięska? Czy nadal posiadają swoje rozkładające się ciała? Czy szczupła blondynka, z zanadrzem problemów, może sobie z nimi poradzić? Sprawdźcie; polecam :)