4 listopada 2016

K-POP time :)

K-pop - mój nowy odcień zachwytu :D



Gdy raz wkroczysz w świat K-popu, nie tyle nie znajdziesz, co nie będziesz chciał/a znaleźć drogi powrotnej ... Dawno, dawno temu, w cichym zakątku mojego pokoju, no dobra, nie w tak cichym zakątku i nie tak dawno temu :) - ponad rok temu natrafiłam na k-pop przypadkiem; ot jak to mam w zwyczaju przeglądałam nowo opublikowane teledyski muzyczne, gdy wyświetliło mi się, po raz kolejny, nowe mv [music video] jakiegoś azjatyckiego zespołu. Tak, więc z czystej ciekawości oraz pewnej dozy irytacji, postanowiłam zobaczyć cóż to takiego ... wow, nim się obejrzałam oglądałam już trzeci i czwarty teledysk. Jak się później okazało natrafiłam na jeden z "największych" zespołów pop na Dalekim Wschodzie - Big Bang, nie pamiętam już czy pierwszy utwór jaki usłyszałam i zobaczyłam to "Loser" czy też " We like to party", ale ewidentnie jeden z singli promujących ich wówczas nową płytę [ zresztą dobrą płytę - polecam]. Teraz mam już całkiem niezłe rozeznanie w ich muzyce, przy której zresztą świetnie mi się prowadzi samochód, a teledyski oglądam często kilkakrotnie, gdyż są tak miłe dla oka [nie ukrywam, że wolę te z męskimi wokalami...]
Big Bang "Loser"

K-pop [ KOREAŃSKI POP] zachwyca mnie do tej pory ogromnym zaangażowaniem i poświęceniem ze strony artystów, bardzo utalentowanych niejednokrotnie nie tylko wokalnie; musicie wiedzieć, że często są również dobrymi tekściarzami [ z każdym razem gdy oglądam coś nowego dziękuję w myślach za angielskie napisy] , tancerzami, aktorami, czy też ikonami stylu. Nie mogę się nadziwić ich różnorodnością. K-pop to chwytliwa muzyka [ niejednokrotnie używają angielskich zwrotów] , dobre wokale, jeszcze lepszy rap i świetne teledyski, często ze szczyptą szaleństwa, a na dodatek najmodniejsze ubrania, fryzury i oszołamiająca choreografia taneczna. Długie godziny treningów, duża pomysłowość, dobre rozeznanie w aktualnych trendach i [czego jestem prawie pewna] niezły budżet procentują rzeszą fanów i milionami wyświetleń i odsłuchań piosenek, które mam nadzieję będziecie "nabijać" razem ze mną ;)



Jimin [ BTS]

"Mechaniczna księżniczka" Cassandra Clare

DUMA I UZALEŻNIENIE - czyli rzut okiem na książki cz. 3

Wejdź do świata Nocnych Łowców i ich walki ze złem, czyhającym za rogiem brukowanej uliczki Landynu...


Tytuł: MECHANICZNA KSIĘŻNICZKA
Seria: DIABELSKIE MASZYNY tom 1
Autor: CASSANDRA CLARE
Ilość stron: 544

 Dalsze losy Tessy Grey - zmiennokształtnej młodej damy i jej wiernych przyjaciół - Nocnych Łowców oraz ich heroiczna walka ze złem i mechanicznymi istotami - rozgrywana na ulicach XIX-wiecznego Londynu oraz w plenerach Walii. Pełna humoru i różnobarwnych postaci opowieść ujmuje za serce, nie sposób się od niej oderwać. Serdecznie polecam!

Fragment:
" Ave atque vale, pomyślał Will. Witaj i żegnaj. Wcześniej nie poświęcał zbytniej uwagi tym słowom, nigdy się nie zastanawiał, dlaczego są nie tylko pożegnaniem, ale również powitaniem. Każde spotkanie prowadzi do rozstania i tak się wszystko toczy, póki życie jest śmiertelne. W każdym spotkaniu jest trochę smutku rozstania, ale w każdym rozstaniu jest również trochę radości z następnego spotkania."